Raz po raz odkrywam, że coś SIĘ DA. Oponki z mąki bez glutenu też wychodzą świetnie! Przepis z tej strony, trochę zmieniony u mnie.
- 250 g twarogu
- 150 g mąki kukurydzianej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 2 żółtka
- 125 g jogurtu (lub śmietany)
- 3 łyżki cukru waniliowego (u mnie: domowego)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 łyżki alkoholu (u mnie: śliwowica)
- olej do smażenia
Twaróg, cukier i żółtka zmieliłam blenderem na gładką masę. Dodałam mąkę, jogurt, sodę i alkohol, wyrobiłam ciasto. Nie lepiło się za bardzo do rąk, więc podsypywałam tylko minimalnie przy rozwałkowywaniu.
Rozwałkować (na ok. 1cm), wycinać duże koła, a w środku mniejsze (u mnie kieliszkiem wyszły jednak za duże - powinny być jeszcze mniejsze. Następnym razem muszę zrobić dziurki czymś innym). Smażyć na głębokim oleju, niezbyt gorącym (u mnie na połowie mocy palnika), żeby miały czas upiec się w środku
. Kłaść na papier do odsączenia, posypać cukrem pudrem.
Oponki smakują bez zarzutu, mają lekki, wyrośnięty miąższ (rosną podczas smażenia), nie są zbyt słodkie. Najlepsze oczywiście na ciepło.
Gdybym miała wybierać pomiędzy ostatnio przetestowanymi pączkami, a tymi oponkami, to zdecydowanie wybieram ten przepis.
Właśnie zrobiłam. Wyszły super!! Dodałam tylko jeszcze 1 łyżeczkę proszku do pieczenia.
OdpowiedzUsuńPrzepyszne
OdpowiedzUsuń