20.12.2015

Świąteczne ciasteczka z formy silikonowej

Długo szukałam przepisu na smaczne ciasteczka z formy silikonowej. Aż w końcu znalazłam na nieocenionych Moich Wypiekach. Zmieniłam mąki, zmieniłam cukier, wyszły zgrabne, niesamowicie smaczne świąteczne ciasteczka o konsystencji lekko chrupiącego (dzięki brązowemu cukrowi)  biszkoptu.

Składniki na 24 sztuki:
-260 g miękkiego masła
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 4 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mieszanki mąk bezglutenowych
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 łyżek mleka, a w wersji świątecznej:
                  - 2 łyżki mleka
                  - 4 łyżki syropu piernikowego do kawy


Masło utrzeć z cukrem na gładką masę. Dodawać po kolei jajka, miksować do połączenia składników. Dodawać po łyżce mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia, miksować. Pod koniec dodać mleko i syrop piernikowy. Nakładać masę do połowy wysokości foremek (urośnie) i piec w temp. 190 stopni przez 13-15 minut. Autorka podaje, że wygodniej nakładać masę woreczkiem cukierniczym, z czym mogłabym się zgodzić. Ja jednak poradziłam sobie całkiem dobrze łyżeczką. Po upieczeniu ciasteczka łatwo wychodzą z foremki, jednak przed nałożeniem kolejnej porcji trzeba foremkę dokładnie umyć i wysuszyć.

19.12.2015

Pierniczki Aganiok z ciasta dojrzewającego

Pół internetu zachwyca się dojrzewającym ciastem na pierniczki od Aganiok. Coś musiałam zrobić nie tak - w wersji bez mąki pszennej ciasto kruszy się przy rozwałkowywaniu, do tego nie smakuje mi nic a nic. Może w przyszłym roku spróbuję jeszcze raz przygody z ciastem dojrzewającym. Po upieczeniu pierniczki są jednak wystarczająco twarde, a dzięki tym pęknięciom wystarczająco urocze, żeby zrobić z nich rustykalne pierniczki na choinkę.


16.12.2015

Tort makowo-śliwkowy z masą kawową

Tort z Mojego Menu kusił mnie od początku, więc zrobiłam przedświąteczną próbę w małej foremce (20 cm). To ciężki, wilgotny, niezbyt słodki, ale całkiem smaczny torcik. Z dużą ilością maku, a co za tym idzie -
wapnia ;)
Gdy chcemy upiec w większej tortownicy, trzeba podwoić ilość składników.

- 200 g mielonego suszonego maku
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- 4 jajka
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 10-20 śliwek suszonych, nasączonych uprzednio w 1/2 szklanki wódki, lub śliwki po nalewce śliwkowej
Do nasączenia blatów:
- 1/2 szklanki wody
- 1/4 szklanki ekstraktu pomarańczowego lub śliwkowego
- 1 łyżeczka cukru

Mak zalewamy wrzątkiem (około 1/2 szklanki, aby sparzyć mak), odstawiamy do przestygnięcia. Żółtka oddzielamy od białek, ubijamy z cukrem na białą masę. Dodajemy kakao, mąkę, sodę i pokrojone śliwki i mieszamy, aż składniki dobrze się połączą. Białka ubijamy, następnie dodajemy do makowej masy i bardzo delikatnie mieszamy. Przelewamy masę do tortownicy, pieczemy w 180 stopniach około 40 minut.

Po wystudzeniu kroimy na dwa blaty, nasączamy wodą z cukrem i ekstraktem pomarańczowym, i przekładamy masą kawową z mascarpone:

- 200 ml śmietanki 30 lub 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- 250 g serka mascarpone
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej ( w proszku, nie w granulkach), ewentualnie cappucino w proszku
- ewentualnie likier kawowy

Śmietankę ubić, pod koniec ubijania zmniejszyć obroty i dodać cukier puder, kawę rozpuszczalną, następnie po łyżce serka i wymieszać na gładką masę. Połowę masy wyłożyć na pierwszy blat, przykryć drugim, a górę i boki posmarować resztą masy i udekorować.





15.12.2015

Kruche cynamonowe gwiazdki

Cyfrowa waga ma tą wadę, że gdy padnie bateria, trzeba sobie radzić samemu. A skoro zaczęłam robić cynamonowe gwiazdki z Moich Wypieków, (zmienione na potrzeby bezglutenowców), trzeba było sobie radzić:

- 180 g zimnego masła (tutaj bateria jeszcze dała rady)
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 4 łyżki mąki gryczanej
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- 2 łyżki mąki amarantusowej
(razem 12 płaskich łyżek lub 230 g mąki)
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 1 jajko

Mleczna czekolada

Z wyżej wymienionych składników zagnieść ciasto. rozwałkować na ok. 3-4 mm i wykrawać gwiazdki. Piec w temperaturze 180 stopni przez 12-15 minut. Czekoladę roztopić i maczać lub polać gwiazdki.
Ciasteczka są kruche, bardzo smaczne.

14.12.2015

Podążając za modą...

...jak każdy szanujący się cukiernik-hobbysta zrobiłam choinki. To był mój debiut choinkowy - z przepisu na pierniczki-katarzynki. Same pierniczki nie smakują jakoś rewelacyjnie, prawdopodobnie przez zamienniki bezglutenowe, więc nie zamieszczam go tutaj (dopóki nie udoskonalę do smacznej wersji bez glutenu), ale do choinek się nadają, ponieważ ciasto jest odpowiednio grube. Ważne jest, żeby od razu po upieczeniu przedziurawić je wykałaczką mniej więcej na środku - przy zlepianiu lukrem już po trzeciej gwiazdce choinka zaczyna się rozjeżdżać, a nabita na wykałaczkę trzyma pion. Po ostygnięciu pierniczki są twarde, więc trudniej je przebić, ale nie jest to niemożliwe.

Choineczki z 8 gwiazdek w 6 różnych rozmiarach, dwie pierwsze gwiazdki są tej samej wielkości, dwie ostatnie również.

13.12.2015

Mocno kakaowe ciasteczka kawowo-pomarańczowe


Przychodzi taki moment, że mamy już dość pierniczków. Chcemy zjeść coś aromatycznego, ale bez aromatu cynamonu. I te ciasteczka są właśnie tym, czego potrzebujemy: tak kakaowe, że aż przyjemnie gorzkie, co podkreśla nutka kawy. A całość dopełnia intrygująca nutka pomarańczy. Ciasteczka są kruche, zachowują swój kształt, w oryginale u Bei wyglądały zupełnie inaczej.  Ja upiekłam je w formie dodatku do filiżanki kawy, bo wyglądają wyjątkowo apetycznie.

Składniki:
170 g miękkiego masła
160 g cukru pomarańczowego lub cukru i skórki otartej z jednej pomarańczy
210 g mieszanki mąk bezglutenowych
75 g gorzkiego kakao
szczypta soli
3/4 łyżki zmielonej kawy
1/2 łyżeczki cynamonu
1 jajko

Cukier pomarańczowy do dekoracji.

Masło ucieramy z cukrem, aż cukier zupełnie się rozpuści. Dodać jajko, zmiksować. Zmieszać mąki, kakao i przyprawy, dodać do masy maślanej. Tutaj trzeba już ręcznie: zagniatamy ciasto (jeżeli będzie zbyt miękkie, należy włożyć go do lodówki na kilkanaście minut), wałkujemy na grubość 4-5 mm, wykrawamy kształty i maczamy w cukrze. Pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem przez 9-10 minut.



11.12.2015

Perfekcyjny lukier królewski - kilka trików



Co roku szukam proporcji na perfekcyjny lukier do pierniczków, który nie będzie ani za rzadki, ani za gęsty, ani nie będzie pękał lub wysychał dwa dni. I znalazłam w Moich Wypiekach. Ku pamięci zapisuję najważniejsze punkty:

1. Białka oddzielić od żółtek już dzień wcześniej i przechowywać w lodówce pod przykryciem (żeby niczym się nie zabrudziły). Gdy trochę odparują, lukier jest jakimś prawem fizykochemicznym lepszy.

2. Cukier puder moim zdaniem nie musi być przesiany - i tak miesza się do momentu, aż nie będzie grudek.

3. Nie ubijać białek! Nie chodzi przecież o to, żeby zrobić nadmuchaną, sztywną bezę, lecz o to, żeby lukier był lejący. Najlepiej ucierać białka z cukrem na niskich obrotach, końcówką do rozcierania masy, aż cały cukier będzie ładnie rozpuszczony.

4. Ucierać dosyć długo - przynajmniej 10 minut.

5. I teraz najważniejsze: stosunek cukru pudru do białek. Aby uzyskać lejący się lukier, którym można wygodnie rysować, ale też nadaje się do pokrycia całych powierzchni, potrzebujemy:

- białko (zważyć)
- cukier puder w gramach = waga białka:2 x10.

Na przykład: białko waży 50 g, potrzebujemy 50:2 = 25,
                                                                           x10 = 250 g cukru pudru
- 1 kropla soku z cytryny na każde 10 g białka

Jeżeli lukier wydaje się zbyt gęsty, należy dodać jeszcze kilka kropel cytryny. Jeżeli zbyt rzadki - odrobinę cukru pudru. Jednak z podanych proporcji powinien wyjść taki w sam raz!

Lukier nie zachowuje kształtu, więc do wyciskania kwiatuszków nie nadaje się.
Poszukiwania przepisu na lukrowe kwiatuszki trwają.




10.12.2015

Zsiadłe mleko - galaretka i pralinki

Kolejna propozycja ze zsiadłego mleka.

Pisałam już, że to jedna z najzdrowszych form mleka? Bakterie przerabiają cukier - laktozę, przez co zmniejsza się jej ilość w mleku, oddziela się natomiast kazeina i serwatka. Z kazeiny, czyli skrzepu białkowego, robimy twaróg. Serwatka jest traktowana jak odpad, a niewiele osób wie, ile taka serwatka zawiera drogocennych składników. Nasz "odpad" ma zbawienny wpływ na florę bakteryjną w jelitach, zawiera cenne aminokwasy egzogenne, czyli takie, których nasz organizm nie jest w stanie sam sobie wyprodukować, wzmacnia system immunologiczny, że nie wspomnę o wapniu, fosforze, witaminach... Szkoda, że nie jest dostępna w sklepach!

Wracając do przepisu: w Pudełku Rozmaitości znalazłam bardzo ciekawą propozycję na galaretkę ze zsiadłego mleka. Oczywiście od razu zrobiłam:

- 500 ml zsiadłego mleka
- 25 g cukru pudru
- 10 g cukru waniliowego (domowego)
- 15 g żelatyny
- 80 ml wody

Wodę zagotować, zalać żelatynę i dobrze wymieszać. Zsiadłe mleko wymieszać z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodać żelatynę, wymieszać i szybko przelać do foremek, które uprzednio należy zwilżyć zimną wodą (wtedy łatwiej będzie wyciągnąć galaretkę). Podawać ze słodkimi konfiturami.


Ja poszłam krok dalej i zrobiłam pralinki z galaretką. Jedyne, do czego mogłabym mieć zastrzeżenia, to gorzka czekolada - następnym razem zrobię z mlecznej, powinna lepiej komponować się z lekko kwaśną galaretką.


8.12.2015

Pierniczki Kuronia - kruche last minute na choinkę

Czy trzeba więcej przymiotów, żeby opisać idealne pierniczki? Kruche, lecz nie rozpadają się - są świetne na choinkę. Łatwo pracuje się z ciastem, nawet w wersji bezglutenowej. Są doskonałe od razu po upieczeniu, jak i po kilku dniach lub nawet tygodniach. Jestem im wierna od jakichś 5 lat, nie tylko w okresie świątecznym: robiłam z nich już na przykład pierniczki - sówki.

Zatem cytuję sama siebie:
Składniki:

500 g mąki bezglutenowej (50 g gryczanej, 100 g owsianej, 150 g kukurydzianej, 100 g ryżowej, 100 g ziemniaczanej - można też dodać jaglaną) 

ok. 100 g dowolnej mąki do podsypywania - miara "na babcię": ile ciasto zabierze ;) (łącznie ok. 600 g mąki)
125 g masła
1/2 szkl. miodu
1/2 szkl. cukru pudru (lub więcej, gdy lubimy słodkie wypieki)
2 małe jajka
1/2 łyżeczki sody
przyprawa do piernika
ewentualnie 1 łyżka kakao

Miód, masło, przyprawę do piernika podgrzać, dodać do mąki z cukrem i sodą. Wymieszać, dodać jajka i wyrobić ciasto.
Rozwałkować, wykrawać pierniczki bądź formować inne kształty. Dziurki do zamocowania sznureczka najłatwiej robić słomką do picia. Piec ok. 14-15 minut w temp. 175 stopni w termoobiegu.


A skoro w tak miły sposób zostałam zaproszona do pierniczkowego konkursu: http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/12/konkurs-udekoruj-z-nami-swieta.html , to oczywiście zgłaszam ten przepis :)



7.12.2015

Basler Läckerli

Basler Läckerli, pierniczki bazylejskie. Naszpikowane orzechami, słodkie, lekko ciągnące się. Przepis z bloga Addio Pomidory z małymi, bezglutenowymi modyfikacjami.



225 g migdałów (obranych, jeżeli w skórkach: wrzucić do wrzątku i pogotować 3 minuty, łatwo się obiera)
100 g orzechów (włoskich, laskowych lub innych, może być mieszanka)
75 g migdałów zmielonych
250 g mieszanki mąk bezglutenowych
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżeczka kakao
2 łyżeczki sody oczyszczonej
70 g suszonych moreli lub żurawiny
125 g kandyzowanej skórki pomarańczowej lub/i cytrynowej
300 g miodu
100 g brązowego cukru

Migdały i orzechy posiekać. Wymieszać z migdałami zmielonymi, mąkami, przyprawami, sodą.
Miód roztopić z brązowym cukrem, dodać skórkę pomarańczową (łatwiej się rozmiesza w płynie). Wlać do suchych składników, zagnieść ciasto. Według autorki ciasto powinno być lejące, u mnie było zwarte (może dlatego, że dodałam jeszcze mniej miodu, niż podałam w przepisie, i nie rozpuściłam w nim cukru). Rozwałkowałam więc ciasto na ok. 1 cm, zostawiłam na 30 minut. Piekłam w 170 stopniach przez 20 minut. Polukrować i  pokroić w kwadraty.

Moje Läckerli są miękkie, nie twardnieją, ale położone jedne na drugim zlepiają się ze sobą. Co nie przeszkadza w ich tajemniczym znikaniu.

Edit: ciut inna wersja Läckerli na blogu u Bei

Edit 2: po pięciu razach już jestem miszczu w Läckerli, i tak:
- zamiast migdałów i orzechów można spokojnie dodać po prostu 325 g mieszanki posiekanych orzechów w przeróżnych proporcjach
- dobrze jest jednak dodawać zmielone migdały, a nie zamieniać je na inne zmielone orzechy
- cukru i miodu ma być tyle, ile podaje przepis. Nie więcej, nie mniej. Gdy damy więcej, ciasto rozleje się w piekarniku, a po upieczeniu okropnie się klei
- po upieczeniu zostawić do przestygnięcia, odwrócić spodem do góry, ściągnąć papier. Dół jest bardziej klejący, więc jeżeli odwrócimy ciasto i polukrujemy tą klejącą stronę, wtedy spodnia strona gotowych pierniczków nie będzie się tak kleiła.
- kroić po wystudzeniu bardzo ostrym nożem

4.12.2015

Kruidnoten - holenderskie pierniczki

Holenderskie pierniczki, tradycyjnie wypiekane i rozdawane dzieciom 5. grudnia. Podobno nie powinno się ich układać grzecznie na talerzyku, lecz rozsypywać jak ziarno, ponieważ są symbolem płodności. Według autorki Addio Pomidory są to najszybsze pierniczki świata. Nie do końca się zgodzę, bo robienie kuleczek jest dosyć czasochłonne, ale naprawdę warto :) Chrupiące, na jednego gryza, w smaku przypominają trochę szwedzkie Kolasnittar w wersji piernikowej i kulkowej.


Drastycznie ograniczyłam cukier i w takiej wersji dla mnie są w sam raz!

Składniki na ok. 40-50 pierniczków:

115 g mieszanki mąk bezglutenowych, u mnie:

  • 20 g mąki ryżowej
  • 30 g mąki kukurydzianej
  • 50 g mąki owsianej
  • 15 g mąki gryczanej (można również w innych proporcjach)
około 1 łyżeczka przyprawy do pierników, u mnie:
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki imbiru
  • 1/4 łyżeczki mielonych goździków
  • 1/4 łyżeczki kardamonu
  • 1 listeczek gwiazdki anyżu, rozgnieciony


1/2 łyżeczki kakao
20 g brązowego cukru
50 g miękkiego masła
1 łyżeczka miodu
2 łyżki mleka
szczypta soli
1/3 łyżeczki sody oczyszczonej

Wszystkie składniki suche wymieszać, dodać masło, miód i mleko, wyrobić gładkie ciasto. Odrywać kawałeczki i formować malutkie kuleczki (wielkości orzecha laskowego). Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni bez termoobiegu, piec 15-18 minut. Po upieczeniu są bardzo miękkie, później twardnieją na tyle, że można je bez problemu przenieść na talerzyk rozsypać. Nie wiem, czy później twardnieją jeszcze bardziej - u mnie nie zdążyły.




3.12.2015

Pieczona dynia piżmowa

... ostatnia w tym sezonie ;)
I banalnie prosty przepis na sycący, wartościowy obiad: przekroić, skropić oliwą, posypać solą, tymiankiem i pieprzem ziołowym i piec godzinę w 180 stopniach. I ugotować brązowy ryż.
Tyle.




2.12.2015

Syrop piernikowy do kawy

Kawa w wersji zimowej? Nie trzeba wybierać się do kawiarni, żeby rozkoszować się smakiem piernikowej kawy. Syrop jest na pewno zdrowszy, niż te kupne z E-dodatkami. I całkiem prosty do zrobienia w domu! Przepis inspirowany przepisem z bloga Ania gotuje.


250 ml wody
2 łyżki melasy trzcinowej
4 łyżki cukru
i teraz przyprawy, co kto lubi:
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1/4 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki kandyzowanej skórki cytrynowej i/lub pomarańczowej
6 goździków
1/4 gwiazdki anyżu
1-2 ziarenka pieprzu
5-6 kuleczek kolendry
szczypta gałki muszkatołowej

Wszystkie przyprawy należy rozdrobnić w moździerzu. Wodę zagotować z cukrem i melasą, dodać przyprawy, gotować na wolnym ogniu około 10 minut. Zlać do buteleczki (można przecedzić, ale ja lubię przyprawy w kawie), przechowywać w lodówce do 3 tygodni. Po kilku dniach robi się gęsty, przyprawy osadzają się na dnie, przed dodaniem do kawy należy wstrząsnąć.

A kubek? A jest już u mnie jakiś czas. Ręczna robota na zamówienie od Terraart. Jeżeli ktoś nie ma jeszcze pomysłu na prezent, polecam odwiedziny u nich!

1.12.2015

Lebkuchen - niemieckie pierniczki


Od kilku lat regularnie pojawiają się u mnie na grudniowym stole. Obowiązkowy wypiek do paczuszek-prezentów, którymi obdarowuję bliskie osoby. Tradycyjne, niemieckie pierniczki Lebkuchen, i - jak mówi sama autorka w Moich Wypiekach: najlepszy przepis w sieci!


W tym roku, chyba w związku z konsekwentnym redukowaniem cukru w mojej kuchni i zagrodzie, wydają mi się niesamowicie słodkie. Niezmiernie mnie to cieszy, bo okazuje się, że niezauważalnie i bezboleśnie można odzwyczaić się od cukru.

Z drugiej jednak strony głównym składnikiem mokrym w Lebkuchenach jest miód i dopóki nie wpadnę na pomysł, czym go zastąpić, żeby zachować konsystencję, będą pieczone tylko i wyłącznie w celach podarunkowych. 



Składniki na około 40 pierniczków
-220 g mieszanki mąk bezglutenowych, u mnie:

  • 100 g mąki gryczanej
  • 50 g mąki kukurydzianej
  • 50 g mąki owsianej (dla radykalnych bezglutenowców: trzeba się upewnić, czy na pewno jest bez glutenu)
  • 20 g mąki ryżowej

- 85 g zmielonych migdałów
- 2 łyżeczki przyprawy do pierników
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonego imbiru
- 1 łyżka skórki pomarańczowej kandyzowanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 200 ml miodu
- 85 g masła


Masło i miód roztopić w garnuszku, dodać skórkę pomarańczową i przyprawę do pierników (łatwiej się rozprowadzają w płynie). Mąki, migdały, sodę i proszek do pieczenia, cynamon i imbir wymieszać. Wlać płyn maślano-miodowy, dobrze wymieszać. Odstawić na przynajmniej 30 minut, aż masa zgęstnieje.
Formować niewielkie kulki, rozpłaszczać je i kłaść na blaszce w dosyć dużych odstępach (pierniczki powinny urosnąć, chociaż u mnie rosną raczej w górę, niż wszerz). Piec w 170 stopniach z termoobiegiem około 12, maksymalnie 15 minut. U mnie pierniczki, mimo, że bezglutenowe, są od razu w sam raz - nie są zbyt miękkie, nie są zbyt kruche, a na dodatek nie twardnieją, jak podaje autorka. Może to rodzaj użytego miodu? Gdyby stwardniały, po polukrowaniu (cukier puder z odrobiną wody) powinny zrobić się miękkie.
Można piec już na początku grudnia, wytrzymają do świąt (o ile my wytrzymamy).

30.11.2015

Szybki piernik z powidłami

Łatwy, bardzo smaczny piernik. Cytuję za Poezją Smaku właściwie bez zmian. Jedyna różnica, to użycie mąk bezglutenowych. Nie musi dojrzewać, smakuje również na świeżo, choć na drugi dzień jest zdecydowanie smaczniejszy. Wymaga dosyć dużo powideł śliwkowych - w sam raz dla gospodyń, które w październiku przegięły z robieniem zapasów ;)







150 g masła
1/2 szklanki miodu
1/2 szklanki cukru trzcinowego
300 g powideł śliwkowych
2 łyżki kakao
1/2 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej
2 łyżki przyprawy do piernika
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/ 2 łyżeczka proszku do pieczenia
3 szklanki mąki (u mnie: 1 szklanka mąki gryczanej, 1 szklanka mąki kukurydzianej, 1/2 szklanka mąki ryżowej, 1/2 szklanka mąki owsianej)
3 jajka
2/3 szklanki śmietany 18%

Do przełożenia: powidła, marcepan
Polewa: czekoladowa z pomarańczą

Masło, miód, cukier, powidła, kakao i przyprawę do piernika rozpuścić w garnuszku. Mąki, sodę, proszek do pieczenia wymieszać, dodać do masy maślano-miodowej. Jajka rozbełtać ze śmietaną, dodać do pozostałej masy. Przelać do keksówki, włożyć do zimnego piekarnika, włączyć piekarnik na 170 stopni z termoobiegiem, piec 50-60 minut, do suchego patyczka.
Wyjąć z keksówki, po wystudzeniu przekroić wzdłuż na trzy części i przełożyć powidłami lub powidłami i marcepanem. Wierzch koniecznie polać polewą czekoladową z pomarańczą - pasuje doskonale do tego piernika!

Polewa czekoladowa z nutką pomarańczy do pierników

Czekoladowa polewa, która dzięki dodatkowi cukru pomarańczowego ma niezwykły, pomarańczowy aromat. Pasuje do wszelkich pierników. Zastyga niezbyt szybko (mamy czas, żeby ją rozprowadzić), po zastygnięciu nie jest twarda i łatwo się kroi, bardzo dobrze smakuje.

- 100 g masła
- 3/4 szklanki cukru pomarańczowego
- 2 duże łyżka kakao
- 2 łyżki wody

Wszystko włożyć do garnuszka i podgrzewać aż do zagotowania, od czasu do czasu mieszając. Odstawić z ognia, gdy lekko przestygnie, wylać na ciasto.

29.11.2015

Cukier pomarańczowy

Zainspirowana Kuchennymi Fascynacjami zrobiłam mega aromatyczny cukier pomarańczowy. Pięknie się prezentuje, pięknie pachnie, świetnie komponuje się z wszelkiego rodzaju piernikowymi wypiekami. Doskonale zainwestowane pięć minut, bo tylko tyle trzeba, żeby go zrobić!


- 1 szklanka cukru
- 1 pomarańcza

Pomarańczę sparzyć, otrzeć skórkę (w miarę możliwości bez białej części), wymieszać z cukrem. Cukier rozłożyć na blaszce do wyschnięcia. Od czasu do czasu trzeba przemieszać, aby rozbić grudki, które się utworzą. Przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku.




Myślę, że może być również całkiem przyjemnym prezentem!

  Prezenty na Mikołajki II

28.11.2015

Jak wykorzystać orzechy po mleku orzechowym - masa i pralinki orzechowe

Cały czas kombinuję, co zrobić z resztek po mleku orzechowym lub po syropie orzechowym z bloga Cookie Monsterx? No przecież nie wyrzucę! Tym razem wymyśliłam pralinki orzechowo-bananowe, mega bogate w magnez, cynk i wapń.

- 250 g orzechów włoskich - resztek z syropu lub z mleka orzechowego
- 1 bardzo dojrzały banan
- sok z 1/4 cytryny
- 1/2 szklanki pestek dyni (lub 1/3 szklanki mąki z dyni)
- sezam do obtoczenia

Orzechy i banan zmiksować blenderem na gładką masę, skropić sokiem z cytryny - w przeciwnym razie masa sczernieje. Takiej masy można użyć np. do przełożenia ciasta.

Pestki dyni uprażyć na suchej patelni, ciągle mieszając, następnie zmielić je w młynku. Można użyć również gotowej mąki z dyni. Można również zamienić na mąkę migdałową lub orzechową - jednak w różnorodności siła.

Do masy dodać mąkę z dyni, formować kulki i obtaczać w sezamie. Przechowywać w lodówce.





26.11.2015

Rozgrzewająca herbatka rozmarynowa


Mroźne popołudnie? Drapanie w gardle i kichający ludzie dookoła? Ochota na relaks z aromatycznym napojem, niekoniecznie kawą? No to proszę:

1 łyżeczka suszonej skórki cytrynowej
1 łyżeczka suszonego imbiru
3-4 goździki
kawałek laski cynamonu
1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu

Goździki, igiełki rozmarynu i cynamon rozdrobnić w moździerzu. Wszystko zalać wrzątkiem, ostawić na 15-20 minut. I koniecznie wyjeść łyżeczką przynajmniej skórkę i imbir!

25.11.2015

Kolasnittar - szwedzkie ciasteczka

W prostocie siła! Zrobiłam wczoraj szwedzkie kolasnittar z bloga Co do jedzenia, okazały się tak pyszne, a do tego błyskawiczne w przygotowaniu, że ogłaszam je już teraz hitem tej zimy! Słodkie, z wyraźnym smakiem kardamonu, o którym nigdy nie miałam dobrego zdania, ale te ciasteczka odmieniły na zawsze jego oblicze. Lekko ciągnące, karmelowe - nie można się od nich oderwać! Bałam się, że w bezglutenowej wersji się rozpadną, w końcu nie ma w nich jajek, które skleiłyby całość. Ale okazało się, że wszystko, dosłownie wszystko jest w nich doskonałe.

100 g masła
50 g cukru trzcinowego
1 łyżka melasy trzcinowej lub 2 łyżki melasy z karobu lub 2 łyżki golden sirupu (uwagi poniżej)
150 g mąki (u mnie 60 g ryżowej, 40 g gryczanej, 50 g kukurydzianej)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu


Masło ucieramy z cukrem trzcinowym. Autorka jest zdania, że z białego cukru również wyjdą, ale mnie wydaje się, że to dodatek brązowego cukru nadaje im tą niepowtarzalną, lekko ciągnącą się strukturę. Dodajemy łyżkę melasy. W oryginale jest golden sirup, którego nie miałam, więc zamieniłam go na melasę trzcinową. Drugim razem dodałam melasy z karobu, która jest delikatniejsza w smaku. Takiej melasy można dodać 2 łyżki. Myślę, że można spróbować również z miodem.

Do utartej masy wsypać wymieszane mąki z sodą i kardamonem. Wyrobić szybko ciasto, rozpłaszczyć go na blaszce (bardzo się klei, ciężko go wałkować) na grubość ok. 0,5 cm. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 175 stopni, koniecznie z termoobiegiem. Piec 10-12 minut. Po tym czasie wyciągnąć i szybciutko pokroić nożem na charakterystyczne romby. 
Gorące są bardzo kruche, już przy krojeniu można niektóre ciasteczka uszkodzić. Ale gdy tylko stwardnieją, robią się takie w sam raz!





24.11.2015

Kluski jaglane z jarmużem

Kluseczki z kaszy jaglanej, quinoi i jarmużu, przepis pochodzi z eko-idei (ciut zmienione - w oryginale był również szpinak) z sosem z twarożku i awokado. Bardzo sycące.


Składniki na kluseczki:
- 100 g kaszy jaglanej
- 50 g quinoi (komosy ryżowej)
- pęk jarmużu (u mnie mrożony)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
- pieprz ziołowy
- kmin rzymski
- curry
- estragon
- 2 łyżki oleju kokosowego do smażenia
- 2-3 łyżki mąki (u mnie z ciecierzycy)

Kaszę jaglaną i quinoę sparzyć wrzątkiem, aby pozbyć się goryczki. Ugotować w osolonej wodzie do miękkości (ok. 20 minut). Można gotować w jednym garnku. Odstawić, aby przestygła.

Jarmuż pokroić na drobne kawałki. Cebulę i czosnek obrać, pokroić, podsmażyć przez chwilę na rozgrzanym oleju kokosowym. Gdy cebula się zezłoci, dodać jarmuż i poddusić na wolnym ogniu przez ok. 20 minut, od czasu do czasu mieszając, a pod koniec dodać przyprawy.

Do przestudzonej kaszy dodać jarmuż, dosyć dokładnie zblendować (ja niestety zrobiłam to zbyt niedbale i pozostały za duże kawałki jarmużu, przez co kluseczki się rozpadały). W razie potrzeby doprawić solą, pieprzem lub innymi przyprawami. Do masy dodać kilka łyżek mąki, aby nie kleiła się tak bardzo. Formować kluski, dobrze je zbijając. Gdy uformujemy ostatnią kluskę, warto wrócić do pierwszej i poprawić jej kształt - po kilku minutach kluska już odrobinę przeschnie, nie klei się tak bardzo do rąk i łatwiej się ją formuje.

Gotować w osolonej wodzie ok. 5 minut.

Sos z twarożku i awokado
- 200 g twarożku
- 1 awokado
- 3 łyżki śmietany lub/i 3 łyżki jogurtu
- sól, pieprz, papryka ostra, tymianek, estragon

Wszystkie składniki zblendować na gładką masę. Położyć na ugotowane kluski. Zdrowy i całkiem dobry obiad wegetariański!

Kuchnia wegetariańska i wegańska




23.11.2015

Masa z mleka zsiadłego

Sagi o mleku zsiadłym ciąg dalszy. Tym razem przetestowałam przepis na masę do ciasta z Coolinarnej sfery. Zwarzyła mi się - prawdopodobnie dlatego, że składniki były za zimne - i przez to zmieniłam trochę jej skład. To pyszny, odrobinę kwaśny krem, z grudkami masła (nie wiem, czy to wynik zwarzenia się masy? Jednak w niczym to nie przeszkadza, a wręcz nadaje masie charakter), przypominający trochę smak dobrego, wiejskiego twarogu.


200 g masła

2-3 łyżki cukru pudru
1 szklanka mleka zsiadłego
ewentualnie: olejek pomarańczowy lub waniliowy
ewentualnie: 3/4 szklanki mleka w proszku

Składniki muszą być w temperaturze pokojowej, inaczej masa się zwarzy. 
Masło rozcieramy z cukrem pudrem. Dodajemy po łyżce zsiadłego mleka, miksujemy, aż się połączy z masłem i dodajemy kolejną łyżkę mleka. Na końcu można dodać olejek. 
Jeżeli masa się zwarzy, można dodać mleko w proszku. Masa będzie rzadka, ale po schłodzeniu w lodówce powinna stężeć. 

Masa pasuje do mocno czekoladowych wypieków. U mnie w ramach testu z "roboczym" biszkoptem kakaowym. I na pewno będę do niej wracać.

20.11.2015

Rozgrzewające lassi pomarańczowe

Każdy zna mango lassi na bazie jogurtu, indyjski napój, który pijemy w upalne lato, aby się ochłodzić. Tym razem moja  jesienno-zimowa interpretacja lassi: na bazie mleka zsiadłego (choć wydaje mi się, że na jogurcie też się uda) z dodatkiem imbiru, który pozwala z tego letniego "chłodnika" stworzyć rozgrzewający napój na jesienne popołudnie. 



Składniki na dwie porcje:
- 400 ml mleka zsiadłego (jogurtu)
- 2 pomarańcze
- 3-4 cm kawałek korzenia imbiru 
- 1 łyżka miodu

Pomarańcze obieramy, wrzucamy do blendera, dodajemy miód, zsiadłe mleko (lub jogurt) i obrany oraz pokrojony w plastry kawałek imbiru. Wszystko miksujemy. Jeżeli nie chcemy mieć w napoju "farfocli" z pomarańcza i imbiru, wtedy dodajemy sam sok z pomarańczy, a imbir ścieramy na tarce. 
Taka ilość imbiru naprawdę rozgrzewa!



19.11.2015

Szybka surówka z pora


Szybka surówka z pora:

- 1 por
- 1 puszka kukurydzy
- 10 dag żółtego sera
- 1 jabłko
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- ewentualnie 1 łyżka majonezu lub śmietany
- sól, pieprz do smaku

Pora szatkujemy, ser żółty trzemy na tarce na dużych oczkach, jabłko również trzemy na dużych oczkach. Wszystko razem mieszamy, dodajemy sos z jogurtu i majonezu. Doprawiamy.

Szybko i bezbłędnie. Pasuje do piersi z kurczaka.


Proste źródło witamin!

Proste surówki - jesień 2015

18.11.2015

Tort czekoladowy z masą pralinową i wiśniami w rumie

Pyszny tort na specjalne okazje: czekoladowy biszkopt przełożony masą mascarpone, z jedną warstwą chrupiącej masy pralinkowej, z wiśniami w rumie. Pieczenie można podzielić sobie na dwa dni, a masę pralinową najlepiej zrobić jeszcze wcześniej - można ją przechowywać do miesiąca w lodówce. Jeżeli ktoś planuje torcik na święta, można ją zrobić na początku grudnia.


Potrzebne będą:

Masa pralinowa z tego przepisu

Słoiczek wiśni w zalewie rumowej - jeżeli ktoś nie ma domowych, można dodać kandyzowane wiśnie, namaczając je najpierw kilkadziesiąt minut w rumie - tyle, aby przykryło wiśnie. Rum z syropem (zalewa) będzie nam potrzebny do nasączenia biszkoptu.

Biszkopt (na tortownicę 28 cm):

6 jajek
3/4 szklanki cukru/ ksylitolu
3 łyżki mąki kukurydzianej
1 łyżka mąki gryczanej
2 łyżki mąki ryżowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej (lub 1 łyżeczka proszku do pieczenia)

Jajka ubić z cukrem na puszystą pianę przez około 5 minut. Dodać przesiane i zmieszane z sodą mąki, delikatnie wymieszać. Piec w tortownicy 28 cm w 160 stopniach przez 30 minut.

Podzielić na trzy krążki.

Masa mascarpone: 

200 ml śmietanki 30% lub 36%
2 opakowania po 200 g serka mascarpone
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki kakao

Śmietankę ubić, pod koniec ubijania dodawać po łyżce serka, cukru i kakao i wymieszać na małych obrotach na jednolitą masę.

Pierwszy krążek nasączamy zalewą (syropem z rumem). Masę pralinkową rozwałkowujemy, kładziemy na biszkopt, wykładamy 1/3 masy mascarpone, przykrywamy drugim krążkiem. Nasączamy zalewą, wykładamy 1/3 masy mascarpone, do masy wkładamy odsączone wiśnie (kilkanaście zostawiamy do dekoracji). Przykrywamy trzecim krążkiem, również nasączamy zalewą i wykładamy pozostałą masę mascarpone - również na boki tortu. Boki można wykończyć wiórkami czekoladowymi, górę udekorować wiśniami. 

17.11.2015

Skórka pomarańczowa - świąteczny przypominacz i pomysł na prezent

Jeżeli chcemy cieszyć się aromatem cytrusów w święta, najwyższy czas, żeby się zająć przygotowaniami. A jest to banalnie łatwe!


Bardzo chętnie robię skórkę kandyzowaną na sucho - czyli bez gotowania, za to z krojeniem na bardzo drobno. W tym roku skandyzowałam już skórkę cytrynową i pomarańczową. Doskonała do pierników, serników, babek - również, jako dekoracja.

Teraz jest również dobry czas, aby ususzyć skórkę, która później posłuży nam do zrobienia mieszanki herbat - świetny pomysł na prezent. Owoce parzymy wrzątkiem, obieramy skórkę, wycinamy białą część tak, żeby zostało jej jak najmniej. Następnie kroimy w cieniutkie paseczki i zostawiamy na gorącym kaloryferze. Za dwa, trzy dni skórka jest wysuszona i można ją zapakować do przewiewnego woreczka, a następnie własnoręcznie zrobić mieszankę herbat dla najbliższych.


Dobrym pomysłem są również ekstrakty do ciast na bazie alkoholu. Potrzebujemy:
- skórki z jednego owocu, z usuniętą białą częścią, drobno pokrojone
- 200 ml wódki
- 100 ml wody

Skórki zalewamy wódką z wodą i przechowujemy w szczelnie zamkniętej butelce, w ciemnym miejscu, ale w temperaturze pokojowej. Od czasu do czasu nie zapomnijmy wstrząsnąć. Po miesiącu będzie jak znalazł do wypieków i napojów.

Oczywiście pomysł na:
Prezenty na Mikołajki II




Malinowe galaretki w czekoladzie

Silikonowa foremka do pralinek, przeleżawszy dwa miesiące w szufladzie, miała wreszcie swoje pięć minut. I sprawdziła się tak dobrze, że mam coraz to nowsze pomysły na nadzienie do pralinek!
Tym razem domowa galaretka malinowa w czekoladzie.

Roztopić jedną czekoladę mleczną, najlepiej ją utemperować (podgrzać, ochłodzić, znów podgrzać - do odpowiedniej temperatury, co jest dość trudne. Następnym moim zakupem będzie termometr cukierniczy). Po utemperowaniu na czekoladkach nie będzie powstawał biały, nieładny nalot.

Rozsmarować czekoladę w foremkach cienką warstwą, najlepiej za pomocą pędzelka. Po zastygnięciu rozsmarować drugą warstwę i trzecią - dobrze, gdy ścianki pralinek będą mocne, to jest ważne zwłaszcza w przypadku nadzienia bardziej płynnego.
Odłożyć foremkę, aby czekolada dobrze stwardniała.

W międzyczasie przygotować galaretkę:

- 100 ml (pół filiżanki lub niecała połowa szklanki) płynów: w przypadku tych pralinek są to (domowe) sok malinowy i syrop z kwiatów bzu, odrobina soku z cytryny i odrobina wody, aby wszystko nie było tak słodkie
- 2 płaskie łyżeczki żelatyny

Żelatynę zalać 3-4 łyżkami wrzątku i dobrze wymieszać. Wlać do przygotowanych soków, dobrze wymieszać.


Galaretki na pewno wyjdzie więcej, niż potrzebujemy, więc albo kupimy dwie foremki na pralinki i od razu zrobimy z podwójnej porcji (wtedy: dwie czekolady), albo galaretkę zostawimy do stężenia w miseczce i wykorzystamy do czegoś innego.


Ostrożnie, łyżeczką, wlewać galaretkę do przygotowanych foremek z czekoladą tak, aby zostawić 1 mm od krawędzi, aby - gdy galaretka stężeje - rozsmarować pozostałą czekoladę na spodzie pralinek.


To również dobry pomysł na:

Prezenty na Mikołajki II