20.06.2017

Maść nagietkowa na oparzenia, otarcia, rany

Tym razem nie do jedzenia, a do ratowania:

1 łyżka masła shea
1 łyżeczka oleju kokosowego
1 łyżeczka smalcu wieprzowego, jeżeli brak dobrej jakości smalcu można zastąpić masłem shea
1 łyżka suchych, zmielonych kwiatów nagietka
3-5 kropli olejku lawendowego

Oleje roztopić, dodać zmielone kwiaty nagietka, doprowadzić do wrzenia i odstawić na całą noc. Następnie ponownie podgrzać, dodać olejek lawendowy, nie odcedzając przelać do suchego, najlepiej szklanego naczynia. Przechowywać w lodówce.

Doskonała maść na otarcia, oparzenia, rany. Pozwala na szybkie zasklepienie się rany i utworzenie ziarnistości, zapobiega tworzeniu się blizn. Stosować jak najczęściej, na zmianę z okładami z np. żyworódki. Gojenie wspiera również zadbanie o dobre ukrwienie rany - po wytworzeniu się ziarniny (gdy nie ma już niebezpieczeństwa krwawienia) warto masować lub delikatnie nakłuwać np. wykałaczką bliskie okolice rany (nie samą ranę!), dzięki czemu zwiększymy przepływ krwi, która będzie odżywiać uszkodzone miejsce.