Ostatnio bardziej skłaniam się ku zdrowemu odżywianiu. Chcę ograniczyć biały cukier, co skutkuje po pierwsze nieudanymi eksperymentami z miodem zamiast cukru (ciasta ucierane wychodzą twardsze i bardziej suche, nie odpowiada mi to), a po drugie - zwiększoną ochotą na słodkie. Sacharoza to jednak silny narkotyk.
Jednak do popularnego coraz bardziej ksylitolu nie mam niestety zaufania. Moim zdaniem jeszcze trochę i okaże się, że ksylitol też nie jest idealny.
Staram się więc szukać zdrowych alternatyw, które mnie przekonują. W radiu usłyszałam ostatnio prosty przepis na "nutellę":
1 bardzo dojrzałe awokado
1 bardzo dojrzały banan
1 łyżeczka kakao
1 garść orzechów (to już mój dodatek. Dodałam włoskie, ale na pewno inne pasują równie dobrze. Następnym razem dodam ich o wiele więcej).
Wszystko razem zmiksować blenderem na gładką masę. Gotowe :)
Smakuje świetnie - nie za słodkie, można regulować smak dodając więcej kakao (będzie bardziej czekoladowe), wydaje mi się, że dodatek namoczonych daktyli będzie doskonały dla dzieci, które lubią jeszcze słodsze smarowidła. Autorka przepisu w radiu zarzekała się, że jej dzieci nie zorientowały się jeszcze, że nie jest to taka nutella ze słoika :)
Masa będzie też nadawała się do przełożenia jakiegoś biszkoptu. Muszę to koniecznie sprawdzić!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz