Kruche ciasto z mocno orzechowym nadzieniem, z soczystymi śliwkami. Dobra kompozycja!
Kruche ciasto zrobiłam z przepisu na tartę ze śliwkami z bezą. Podoba mi się jego konsystencja i łatwość, z jaką można wylepić nim blaszkę, a że tutaj wylepiamy wysoką tortownicę, było to dość istotne.
Więc kopiuję sama siebie:
Ciasto:
100 g mąki gryczanej
100 g mąki kukurydzianej
100 g + ok. 100 g mąki ryżowej
200 g zimnego masła
40 g cukru
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia (1/2 łyżeczki sody oczyszczonej)
3 całe jajka.
Mieszamy mąki (na początek tylko 100 g ryżowej), cukier, proszek do pieczenia, sól. Dodajemy pokrojone drobno masło, rozcieramy w dłoniach mniej więcej do połączenia składników z suchymi. Wbijamy trzy jajka - ciasto zrobi się bardzo rzadkie, po wymieszaniu dosypujemy mąki ryżowej, ile zabierze. To zależy od wielkości jajek, ale powinno być około 100 g. Jajka muszą być całe, z białkami, w przeciwnym razie ciasto z mąki bezglutenowej nie będzie się kleiło i się rozsypie.
Gdy zagnieciemy już miękkie, delikatne ciasto, wylepiamy nim wysoką tortownicę, u mnie o średnicy 28 cm.
Wkładamy do lodówki na ok. 15-20 minut, w międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Ciasto pieczemy na słomkowy kolor ok. 20 minut. Wyjmujemy do wystudzenia.
A teraz nadzienie:
250 g miękkiego masła
150 g cukru/ ksylitolu
250 g zmielonych orzechów włoskich (lub pół na pół z orzechami laskowymi)
100 g mąki (50 g ryżowej, 50 g kukurydzianej)
4 jajka
ok 500 g wydrylowanych śliwek
garść posiekanych orzechów do dekoracji
Masło ucieramy z cukrem/ ksylitolem na puszystą masę. Dodajemy jajka, ucieramy dalej, dodając po łyżce orzechów wymieszanych z mąkami. Dobrze utartą masę wykładamy na podpieczone ciasto: najpierw połowę, następnie połowę śliwek, przykrywamy drugą połową masy i znów śliwki. Górę posypujemy posiekanymi orzechami.
Włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, piec 60 minut.
Fajne, jesienne ciasto!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz